
Zacząłem więc budować własną figurkę - Wojownika Pustkowi. Użyłem starych części - postać to Bretoński Chłop wyposażony w manierkę i plecak z plastików do Warzone'a. Jako włóczni użyłem metalowej piki Northstara, zaś obrzyna zrobiłem sam z Green Stuffu i spinacza biurowego. Co prawda nie mam w zwyczaju pokazywania niedokończonych modeli, ale tym razem postanowiłem Wam pokazać istotę scratch-buildingu - gdy wszystkie elementy rozmaitego pochodzenia są sklejone razem do przysłowiowej kupy.
Mam sporo pomysłów na kolejne postacie, niech więc rozpocznie się apokaliptyczne szaleństwo!

I was starting to create my first miniature - a Wasteland Rider. I was using some old 28 mm bits - the body it's Games Workshop Bretonnian Peasant with bag and bottle taken from Warzone plastics. The spear it's Northstar metal pike and sawed-off shotgun is sculpted by me with Green Stuff and simple binder. I'm not in the habit of showing unfinished, but this time I wanted to show you the core of scratch-build - all elements from diffrent sources glued together.
I have some interesting ideas for another personalities, so let the apocalyptic madness begin!

4 komentarze:
Genialny pomysł na konwersję! A klimaty post-apo to coś co wszyscy kochamy :)
Tak w klimatach to kupiłem kilka ludków stąd:
http://gildianajemnikow.pl/index.php?k13,scavengers
Świetnie się zapowiada. Sklep polecany przez Dziada równiez gorąco polecam - stamtąd mam m.in. mojego pierwszego post-apo ludka do NS Tactics.
Rewelacja! Technika wykonania efektowna, skuteczna, a przy tym nieskomplikowana - to się chwali! Swoją drogą dopiero po lekturze posta olśniło mnie, że ludek powstał z Bretończyka :). Czekam z niecierpliwością na kolejnych!
Dzięki chłopaki!
Jutro lecę do Londynu, tam te figurki kosztują 1,25 funciaka, to daje kwotę 5zł za figurkę. Jeśli ich tam nie dostanę, wówczas skorzystam z oferty Gildii Najemników.
Nie zaniedbując oczywiście swojego domowego warsztaciku, gdyż dalsze pomysły na konwersje kłębią mi się w głowie :)
Prześlij komentarz