

W szyku welici zajmowali przestrzenie pomiędzy manipułami ciężkiej piechoty ustawionej w szachownicę. Zanim wroga lekka piechota weszła w zasięg swojej broni miotanej, velites ruszali naprzód, aby przepędzić wrogich harcowników z pola. Następnie ciskali swoimi pozostałymi oszczepami, aby spowodować zamieszanie w szeregach wrogiej zwartej formacji. Zazwyczaj mieli trzy oszczepy, choć czasem jak podaje Liwiusz mogli mieć nawet siedem sztuk tej broni. W zwarciu przekładali je do lewej dłoni trzymającej tarczę i sięgali po swoje hiszpańskie miecze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz