

Moim zdaniem absolutny numer jeden wśród modeli na uwięzi - bombowiec z I-szej Wojny Światowej RAF_BE-2 E, wykonany i pilotowany przez pana Zygmunta Osaka z Mielca, wielce utytułowanego modelarza i konstruktora. Jego dwuplatowiec jest nie tylko piękny, ale należy do starej szkoły modeli latających, sterowany jest ręcznie, bez wsparcia elektroniki.

Jestem laikiem w dziedzinie modelarstwa lotniczego. Jednak nawet takiego ignoranta jak ja zdumiewa fakt, że model pana Zygmunta jest wykonany z materiałów identycznych jak oryginalne samoloty tego typu. Ale największe wrażenie na mnie zrobił sposób odpalania aeroplanu - nie od startera akumulatorowego zewnętrznego - jak większość modeli, ale klasycznie - poprzez zakręcenie śmigłem! Zupełnie jak prawdziwy samolot!

Model jest wykonany w skali 1:6, z pewnej odległości na tle nieba wygląda jak oryginał.

Tuż przed zrzuceniem bomb. Notabene mechanizm zwalniający bomby też jest sterowany linką, wielki ukłon dla zwinności i znakomitej koncentracji.

A oto model amatorskiego aeroplanu Flybaby:

Który samolot na tym lotnisku jest prawdziwy, a który jest modelem?

Na zdjęciu poniżej - francuski Jodel. Samolot jak samolot, ale szesnastolatek, który go prowadził to wirtuoz! Model zademonstrował dwukrotny zrzut ulotek.

A tu już modele sterowane radiem. Na zdjęciu PWS-26 wraz z konstruktorem, panem Tomaszem Żaborowskim.

Bartel BM-4 H:

Spittfire V B z charakterystycznym malowaniem z okresu po inwazji w Normandii. Maszyna z polskiego dywizjonu:

Legendarny P51D Mustang:

A oto maszyna japońska, niestety typu nie udało mi się zidentyfikować. Moja wiedza na temat lotnictwa jest tylko ogólna:

A na zakończenie - cztery foty Fokkera Dr. I podczas wykonywania ewolucji. Maszyna Manfreda von Richthofen była ostatnią, którą widziałem w powietrzu. Horda zgłodniała i wszyscy udaliśmy się na obiad. Uczta dla oka nie wystarczyła, aby zaspokoić ich apetyt :-).
Bardzo udana niedziela!

3 komentarze:
To japońskie coś wygląda jak Kawasaki Ki-61, ale kształt owiewki mi się nie zgadza...
hoho niezły show i niezłe maszyny :) !!!
Yori - wracając do tematów modelarskich - robimy coś w temacie Pacyfiku ? bo nie mam kompletnie motywacji dokończyć 2 pluton Marines'ów... naszło mnie nawet najgorsze z możliwych - wyprzedaż i redukcja kolekcji :/ Mam za to dla Ciebie na zbyciu jak mówiłem już wcześniej wartowników japońskich z mułami (z zestawu Jungle Outpost), japoński box piechoty Esci i jakieś tam duperele do nich :)
Chętnie te modele od Ciebie kupię, ale w kwestii modelarskiej, to chwilowo nie mam wolnej sekundy na Pacyfik :/
Więc jeśli masz problem finansowy, to sprzedawaj, w końcu zawsze w razie czego możesz znowu coś dokupić...
Prześlij komentarz