czwartek, 16 października 2008

Forpoczta janczarów


Mimo, że jestem człowiekiem obdarzonym bujną wyobraźnią, jednak malując jakiś oddział lubię pomalować najpierw jeden lub dwa elementy, aby się przekonać naocznie, jak będzie się prezentował. Właśnie skończyłem pierwszy z dziesięciu element do orty janczarów. Kolejne podstawki są już zagruntowane. Teraz ruszy taśmowe malowanie.

2 komentarze:

rrober pisze...

Świetna robota - jeszcze jak weźmiemy pod uwagę, że to skala 15mm to to czapki z głów.

Co do kolorów - to kiedyś czytałem, że kolor obuwia był symbolem pozycji w ortach janczarskich - dowódcy mieli żółte (piaskowe), a pozostali brązowe.
Zwróciłem też uwagę, że większość ilustracji w Ospreyu przedstawia janczarów w granatowych spodniach - nie wiem, czy to jest tylko inwencja rysownika, czy też jest jakieś uzasadnienie historyczne (nie udało mi się nic na ten temat znaleźć)

pozdrawiam,
rrober

Yori pisze...

Dowódcy i żołnierze odznaczeni mieli żółte, natomiast zwykli janczarzy czerwone, a właściwie wiśniowe. Jeśli chodzi o kolor spodni i odzieży wzorowałem się akurat na ilustracjach Marka Szyszko (są rzetelne) oraz na starych miniaturach, korzystałem z kilku źródeł. Czy to inwecja? Trudno powiedzieć, podobnie jak na pytanie czy husaria walczyła ze skrzydłami, czy bez? Tak czy siak - niech takie malowanie - zgodnie z p. Szyszko pozostanie :)