niedziela, 9 maja 2010

Grenadier - dzień drugi / Grenadier - the second day

Dziś na "Grenadierze" wziąłem udział turnieju DBA. Ale cały czas moja uwaga była zaprzątnięta scenariuszem do Ambush Alley rozgrywanym na sąsiednim stole. Akcja miała miejsce gdzieś w Afryce. Muszę wyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem tego systemu. Sądzę, że czas rozpocząć nowy projekt malarski :) Zerknijcie na kilka dzisiejszych zdjęć:
Today I played in DBA tournament at "Grenadier" wargame gamesday event. But I looked up the Ambush Alley scenario at neighbouring table. The action took place somewhere in Africa. I must confess that I'm impressed by this skirmish system. I think that I had to start new painting project :) Please look at some photos from today:








7 komentarzy:

q.b. pisze...

Bardzo ładnie te fotki wyszły !

Już chyba czas szykować na Czerwiec coś "dużego" u bnk. na Bemowie - do tego czasu skończy stół oraz jakieś tereny. Więc jakieś 2 vs 2 lub 3 vs 3 będziemy mogli zagrać. Nie wykluczam też wcześniej gier mniejszych u kogoś (np u mnie na chacie) więc panowie do usłyszenia!

:)

GEM Team pisze...

love the african pics. Nice atmosphere

q.b. pisze...

Actually it was Iraq/Afghanistan game, but Yori was involved with DBA tournament... so he couldn't know all about the action on our table :)

It was an engagement between USMC and Local Arab Mixed Force (irregular villagers/insurgents + regular fedayeen bodyguards of Mullah Shah - local fanatic leader, connected with Al-Queda and involved with many acts of terror against US troops in that region). Classical hit & run game with plenty of bloody action :)

Skavenblight pisze...

Szkoda Grenadiera - nam niestety nie udało się wpaść, ale dobrze że tyle zdjęć, chociaż pooglądać u Ciebie na blogu możemy. Niestety, impreza odbywała się w takich dniach, że nie bardzo mogliśmy, a szkoda... turniej DBA udał się, jak sądzę? Piękne armie na zdjęciach widzę uwiecznione :)

Yori pisze...

Wszystko się udało i na długo pozostanie w pamięci. Szkoda, że Was nie było!

Faktycznie to był Irak/Afganistan. Ale nie będę sprostowywał. Niech moja pomyłka będzie nauczką, że nie warto łapać dwie sroki za ogon :)

Paul pisze...

Once again some fantasic work Yori.

Cisza pisze...

Fotki z turnieju DBA

http://polewalki.blogspot.com/2010/05/grenadier-2010-turniej-dba-grenadier.html