wtorek, 10 lutego 2009

Celowniki


Zapraszam do trzeciej części cyklu "Interaktywne Lepienie Panzerfaustów". Dziś zgodnie z Waszymi sugestiami dorzuciłem złożone celowniki, będące jednocześnie mechanizmem odpalającym, ustawione w pozycji transportowej. Sądzę, że to wersja ostateczna, więcej moje niezgrabne paluchy nie dadzą rady wykrzesać ze spinki do włosów i masy modelarskiej. Zresztą położyłem podkład, aby mnie nie korciło :).

Aby zaspokoić głód Q.B.-y, dotyczący oglądania fotografii moich Volksgrenadierów - wrzucam fotkę całej drużyny już przygotowanej do malowania. Najmniej lubiany etap mam już za sobą. Teraz tylko malować, malować i jeszcze raz malować! Drużyna wypasiona do granic możliwości, czyli z dwoma dodatkowymi Panzerfaustami i trzema Sturmgewehrami. Figurki Italeri i Caesar, w tym trzy skonwertowane. Idę rozrabiać farby!

8 komentarzy:

Thomas pisze...

Bardzo fajnie teraz wyglądają i śmiało mogę powiedzieć, że odwaliłeś kawał dobrej roboty. Gratuluję i zazdroszczę samozaparcia i chęci.

Pozdrawiam
Thomas

rrober pisze...

A może jeszcze dorobiłbyś ...

he, he żartowałem - są wspaniali

Liissu pisze...

Podziwiam Yori, gratuluje. Żeby mi się tak chciało jak tobie to może chociaż jedną armie do Chronopii bym skończył...
Jak Ty to robisz że tak często pojawiają się nowe modele? :D

Marcin Kmieć | Czaki pisze...

Yori wymiatasz! Oby tak dalej... może za następny cel obierzesz sobie skonwertowanie każdej figurki w plutonie? :> ;)
I świetny pomysł na wykonanie celowników ze spinki do włosów. :)
Nie moge się doczekać fotki pomalowanego składu. :)

q.b. pisze...

wooooooooooooooooooooooooooow!

nie mogę więcej nic z siebie wydobyć bo wypadła mi szczęka :D więc idę jej szukać i czekam na finisz prac :D

Liissu pisze...

Szkoda ze nie strzelają...
Może pomyślisz nad tym Yori? ;d

rrober pisze...

I jak tam postępy w malowaniu? - pokażesz nam coś? (trochę się niecierpliwię :)

Yori pisze...

Trzeci grenadier skończony, jeszcze trochę cierpliwości :) Musze wykończyć podstawki...