czwartek, 22 grudnia 2011

Atamani po liftingu / Commanders after repainting


Znamy już termin kolejnego warszawskiego turnieju Ogniem i Mieczem. Druga odsłona nastąpi 22 stycznia. Mam nadzieję, że do tego czasu skończę renowację moich starych modeli Kozaków. Może kolejny deadline pomógłby się sprężyć?

W tak zwanym międzyczasie skończyłem lifting kadry dowódczej. Wymieniłem im podstawki i chorągwie. Same figurki też nieco tknąłem pędzlem. Teraz moi dowódcy są gotowi, aby poprowadzić swoje oddziały w jednolitej stylistyce.

Another By Fire & Sword Warsaw tournament date is known. The second event will start january 22. I hope I will finish the renovations of my oldest Cossack units. Maybe another deadline will help?

Meanwhile I finished the repainting of my commanders. Three bases were replaced by new ones just like the banners. The figures were little touched. Now my commanders are ready to lead their units with full compatibility with them.


12 komentarzy:

MiSiO pisze...

Bardzo fajni! Gratuluję. Tylko sztandary się świecą.

Na bloga'ach istne szaleństwo z Ogniem i Mieczem!

Fantastycznie.

Yori pisze...

Ano świecą :/

OiM wszedł na rynek jak nóż w masło!

Inkub pisze...

Bardzo fajni. Maja wiele charakteru te figurki, oczywiscie sa tez swietnie pomalowane. Osobiscie jednak raza mnie te drukowane naklejki-choragwie. Potrafisz samodzielnie namalowac znacznie lepsze i bardziej pasujace :)

Yori pisze...

Intensywne światło lamp odbija się od papieru, ale tylko na fotografii. Na stole te sztandary są bez połysku.

Nie potrafię namalować sztandaru z twarzą Jezusa Chrystusa, przeceniasz mnie Arturze :)

Wkrótce czeka mnie malowanie dużej armii Moskwy. Tam sztandary są jeszcze trudniejsze.

A ponadto podobają mi się sztandary Wargamera. Naprawdę spełniają swoje zadanie na stole do gry. I szybko się je nakleja, zaś dużo dłużej maluje odręcznie ;)

Inkub pisze...

Nie przeceniam:) Mysle ze potrafisz. Poza tym jeszcze mozna skorzystac ze sposobu prezentowanego przez MiSiA w jego podstawce brytyjskich zolnierzy z Krymu na forum. Druk i ostre podmalowanie;)
Te sztandary sa, oczywiscie, super wygodne, niemniej jednak - jak dla mnie - bardzo czyste i sterylne.

MiSiO pisze...

Mówiłem już kilkukrotne, że jak dostanę jakiś zestaw ze sztandarami, przeprowadzę test polegający na wash'owaniu zwykłą emulsją ścienną tych sztandarów. Efektami się podzielę.

Oczywiście trzeba brać, jak piszę Yori, poprawkę na aparat, który lampą dodaje połysku papierowi.

Paul´s Bods pisze...

WOW!!! Lovely...!!!!
Happy X-mas :-D
Greetings
Paul

Pablo pisze...

Fantastyczna robota, strasznie mi się podobają.

Oczywiście sztandary podrasowane zawsze robią lepsze wrażenie, co wcale nie znaczy, że te są złe, wręcz przeciwnie.

Żałuję tylko, że w OiM podstawki dowódców nie mogą być okrągłe. Fajne odróżniałyby się na stole.

szeperd pisze...

Oj, dzieje się, dzieje. Już się nie mogę doczekać Moskwy. Ale czekałem kilka lat, więc jeszcze miesiąc wytrzymam.

Komandgrupa elegancka. Zainspirowany Twoimi pracami kupiłem już trawkę z kwiatkami. Tylko figur dalej nie mam :)

Yori pisze...

Dziękuję kolegom za komentarze! Korzystając z okazji pozwolę sobie:

MERRY CHRISTMAS MY DEAR FRIENDS!

Anatoli pisze...

Lovely stuff!

Hendrid pisze...

Very nice once again. Certainly catch the eye.