poniedziałek, 11 sierpnia 2008

Dramat Gruzji

Są chwile, kiedy przyglądam się swojemu hobby z przerażeniem. Szczególnie gdy widzę dramat ludzi, których kraj jest ogarnięty wojną. Siedząc sobie w domowym zaciszu, malując figurki czy studiując historię wojen prowadzonych w przeszłości zapominam czasami, że wojny na świecie wciąż się toczą.

Kilka dni temu zostało zaatakowane demokratyczne i chrześcijańskie państwo, mające istotne znaczenie dla historii naszej cywilizacji, przez inne chrześcijańskie i prawdopodobnie demokratyczne państwo. Szczerze mówiąc nie sądziłem, że kiedykolwiek dożyję takiej chwili. Sądziłem, że ludzkość zmądrzała. Niestety myliłem się. Już połowa terytorium Gruzji została opanowana przez oddziały Federacji Rosyjskiej.
Kto będzie następny? Obstawiam, że będzie to Ukraina...

Brak komentarzy: