poniedziałek, 17 listopada 2014

Zabić wiedźmę! / Kill the witch!


Wczoraj moje dzieciaki miały drugie spotkanie z Warhammer Questem. Tym razem egzaltowany Flagellant i pobożna Kapłanka Sigmara w towarzystwie Barbarzyńcy i Krasnoludzkiego Wojownika przyjęli następujące zlecenia - znaleźć i zabić wiedźmę, która zamieszkała pobliskie lochy.
Yesterday my children had a second meeting with Warhammer Quest. This time the exalted Flagellant and devout Priestess of Sigmar with company of the Barbarian and Dwarven Warrior have accepted their task - to seek and kill the witch who lives in nearest dungeon.


Zaczęli z wysokiego C i na dzień dobry wpadli na Bull Centaura.
They gott off to a good start and in first room they met a Bull Centaur.


Zdechł z nienawiścią wypisaną na jego szpetnym obliczu.
He died with the hatred painted on his ugly face.


"Za mną" - wyszeptał Flagellant.
"Follow me" - the Flagellant whispered.


"Co to za dźwięk?" - drużyna usłyszała dziwny hałas za zamkniętymi drzwiami.
"What's that noise?" - the party have heard a strange sound behind closed doors.


"Zabić wiedźmę!" - zawył Flagellant i zaszarżował ramie w ramię z Kapłanką.
"Kill the witch!" - Flagellant cried and charged hand in hand with Priestess.


Gdy Barbarzyńca i Krasnolud weszli do walki wręcz, Kapłanka cofnęła się, aby wesprzeć wojowników swoimi modlitwami do Sigmara.
When the Barbarian and the Dwarf entered into melee, the Priestess took a step back and supported the warriors with her prayers to Sigmar.


Wiedźma skończyła swoją pieśń i na środku pomieszczenia otworzyły się dwa portale. Z astralnych wrót wybiegły na zewnątrz dwa Dzikie Orki i od razu zaszarżowały na najbliższych przeciwników.
The witch has ended to cast her spell and in the center of the room two portals were opened. From the astral gate two Savage Orcs were run outside and charged the nearest warriors.


Wszyscy wrogowie leżą martwi. Pozamiatane!
All enemies have been wiped out. Success!


Dzieciaki zdobyły nieco złota, zbyt mało, aby starczyło na trening na wyższy poziom, ale wystarczająco, aby się nieco zabawić w miasteczku. Oczywiście poprosiły mnie, abym za tydzień znów poprowadził przygodę. I oczywiście się zgodziłem :)
The children gained some gold, not enough for training to a new level, but enough to play around in the nearest settlement. They asked me play next Sunday too. And I agreed :)

4 komentarze:

Maniex pisze...

Warhammer Quest - ucząc bawi, bawiąc uczy. No rewelacja jak dla mnie. Świetny sposób na spędzanie czasu z latoroślą, a przy okazji ukierunkowywanie na właściwe tory od wczesnych lat :-) Zagoń jeszcze swoją czeredę do malowania ludków :-) Z czystej ciekawości. Grasz wg jakiegoś scenariusza, czy z losowych kart events/dungeon?

Yori pisze...

Gramy według losowo wybranych kart podziemi, natomiast troszkę zmodyfikowałem eventy. Na razie gramy tylko potwory i jak widzisz niestandardowe, ale warunkowane posiadanymi modelami. Z czasem w miarę malowania segmentów i figurek będziemy wracać do normalnych zasad. Wtedy wejdą do gry także magiczne przedmioty.

Nie chciałem młodzieży przeciążyć mnogością zasad, a ponadto ciągłe odsłanianie kolejnych kurtyn tylko wzmaga ich apetyt na kolejną przygodę :)

Hania i Marek już zaczęli malować. Hania ma talent po tatusiu, czyli maluje ładnie, Marek zaś po mamusi, więc lepiej mu nie dawać zbyt drogich modeli :D

Maniex pisze...

Super :-) A co do niestandardowych ludków. Taka była idea Questa - te w pudełku były na dobry początek, ale generalnie zachęcali żeby dokładać modele z istniejących kolekcji, nawet były czyste karty eventów/potworów dołączone do zestawu. Będę w takim razie kibicować i czekać na kolejne raporty :-)

darek pisze...

no to musicie mieć świetną zabawę :) wielu rodziców pewnie pozazdrościłoby Ci tak spędzonego czasu z dziećmi :)