czwartek, 9 października 2014

Ariadna - Uxía McNeill


Uxía McNeill to mierząca 165 centymetrów dzika bestia. Ordynarna, gwałtowna i wygadana jest prawdziwym „robaczywym jabłuszkiem”.

Była przywódczynią ulicznego gangu, członkiem kręgu przemytników Irmandinho i przetrwała cztery lata w armii Ariadny. W Służbach Specjalnych Ariadny (S.A.S. – Special Ariadna Service) potrafi stosować w praktyce śmiałą taktykę zaczerpniętą od Irmandinhos. Nauczyła się unikać patroli granicznych, w czasach gdy zajmowała się przemytem i teraz wie jak nie dać się wykryć przez sieci strażnicze. Mimo to nie jest odpowiednią osobą do prowadzenia obserwacji z ukrycia. Gdy tylko wróg pojawi się w zasięgu jej wzroku, Uxía dostaje szału i wyzywając od najgorszych pluje kulami, robiąc użytek z „Ramony”, swojej ukochanej, niezawodnej strzelby.

Figurka do systemu Infinity, produkcji firmy Corvus Belli, została pomalowana na zamówienie.


Uxía McNeill is a five foot 6 inch wild beast. Rude, temperamental, violent and foul-mouthed, she’s an aunthentic bad apple.

She was lieutenant of a street gang, a member of an Irmandinha contraband ring and has survived four years in the Ariadna army. In the Special Ariadna Service she can put into practice the daring tactics learned with the Irmandinhos smugglers. She learned how to avoid the border patrols while smuggling and now she knows how to stay undetected from the security networks. Nevertheless, she’s not the most appropriate one for carrying out stake outs. Because once the enemy shows himself Uxía goes crazy shouting out insults and makes her “Ramona”, her dear reliable shotgun, spit bullets.

The miniature is dedicated to Infinity, produced by Corvus Belli, painted as a commission.


6 komentarzy:

quidamcorvus pisze...

Model świetnie wygląda w twoim malowaniu. Bardzo naturalnie.

robson pisze...

Genialna. Dobór kolorów miażdzy. Świetna podstawka - własna produkacja, czy kupna?

Maniex pisze...

W końcu powrót do Infinity i to w jakim stylu! Czapki z głów i czekam na więcej :-)

Yori pisze...

Dzięki chłopaki! Kolejne figurki się malują.

Podstawka własnej roboty. Oponę wyjąłem z połamanej zabawki moich synów :D

Mushroom pisze...

Też dokładam się do pochwałek. Zwłaszcza podstawka wydała mi się intrygująca.

Unknown pisze...

niezwykle precyzyjne wykonanie, super! pozdrawiam slusar