wtorek, 27 sierpnia 2013

Ostatni harcownicy / The last of skirmishers


Nareszcie udało mi się pomalować czwartą i zarazem ostatnią trójkę saskich levies. Tym samym udało mi się zakończyć najbardziej niewdzięczną część oddziału. W końcu mimo, że levies są liczni, zarazem nie są zbyt mocną jednostką. No, ale z drugiej strony czego należy się spodziewać po harcownikach?

Tak, czy siak mam już 3 punkty Sasów do Sagi. Brakuje mi już tylko jednego punktu i warlorda, aby zacząć grać.

At last! The fourth (and last) part of Saxon lexies' unit is already done. Thus the most unrewarding task is completed. After all the levies are in large numbers, but they are quite weak. On the other hand what do you want from skirmishers?

Anyway I have 3 pts. Saxon Saga warband. I only need one point and warlord to start to play.

7 komentarzy:

Bartek Zynda pisze...

Przednie pomalowane modele!

Yori pisze...

Dzięki Bartku :)

AWu pisze...

Dobrze,, dobrze..

Maluj ich po 12 na jeden punkt to podgonię :>

trzmielofigsy pisze...

Witam,Yori mam prośbę.Zamierzam złożyć z kilku zestawów w skali 1:72 oddziały japońskie i chińskie z lat 1937-38.Czy mógłbyś mi podpowiedzieć, jakich kolorów mam użyć do pomalowania Japończyków i Chińczyków z okresu walk o Nankin.Pozdrawiam

Yori pisze...

Do Japończyków z tego okresu proponuję farbę Vallejo 70923 Japan Uniform WWII MC117. Do oficerów ewentualnie możesz użyć Vallejo 70921 English Uniform MC141, ale raczej tych ze szczebla dowodzenia kompanią. Liniowych maluj Japan Uniformem.

Nie mam pojęcia jakich farb użyć do malowania Chińczyków. Zupełnie nie moja bajka.

trzmielofigsy pisze...

Dzięki za podpowiedż ;-)

Monty pisze...

Lovely Saxons, Yori! I hope you will find Saga quite fun when you give it a try. We find it goes very well with a few beers. ;-)

And your M & T work is beautiful as well.