Blood Red Skies: Battle of Britain 1940.
-
Somehow we still couldn't hit the target with the planned game, which was
different than we had planned. This time *Blood Red Skies* and Battle of
Britai...
4 godziny temu
8 komentarzy:
Ha.... Moje dwa znajome sklepy londyńskie:) Widzę że Orc's Nest jak wyglądało tak wygląda:) Witamy z powrotem:)
Orc's Nest jest O.K., ale niestety zaopatrzenie mocno kuleje.
Moje osobiste odczucie jest takie, że aktualnie warszawskie sklepy są lepiej zaopatrzone niż londyńskie!
Co z tego, ze sklep duży, skoro ten sam wzór figurek jest rozrzucony na kilka haków?
Mmmmm Beer!
Przywiozłeś mi jakiś prezent ? :D
Nic Ci nie przywiozłem :/
Człowieku, tam sklepy są gorzej zaopatrzone niż u nas!
Londyn jest dobry na zakupy odzieżowe. Lub na rajdy po knajpach :)
Zresztą widziałem na FS, ze już masz tych Rusaczy. Kamrat chyba też ich sprzedaje.
Hehe, ale jest tyle rzeczy na wish-liście... :D No nic - będziemy je zatem odciskać w żywicach :D
ps. - W piątek walczymy z makietą w Pracowni na Kredytowej! Wpadamy tam na 16:30 :) Ciebie też zapraszamy !
Kuba, do pracowni mogę przyjść dopiero w przyszłym tygodniu. Jutro idę do pracy po przerwie i muszę to wszystko ogarnąć. Dlatego w naszej rozmowie telefonicznej zaznaczałem, ze dopiero po 15-tym będę mógł działać nad projektem Cassino.
No problemo :)
ps. Z ciekawszych spraw - w poniedziałek wyjaśni się sprawa moich zaginionych modeli od tego typa z allegro! Jak do tego czasu nie dojdą stawiam negatywa, wnioskuję o zwrot pieniędzy i kieruję sprawę do admina allegro... :[
Prześlij komentarz