W IV w. p.n.e. mieszkańcy subkontynentu indyjskiego byli w większości wysocy ze stosunkowo jasną karnacją skóry (Greccy kronikarze często porównywalki ich do Egipcjan), jednak przedstawiciele niższych kast częściej posiadali ciemniejszą karnację. Niektórzy nosili brody, choć większość była gładko ogolona. Nosili zazwyczaj długie włosy, upięte w kok noszony z przodu. Wśród zwykłych żołnierzy niektórzy mogli być obuci w sandały, jednak większość chodziła boso. Żołnierze często nosili okrągłe kolczyki, choć szeregowi rzadko nosili inną biżuterię.
Najbardziej powszechnym typem żołnierza był łucznik. Indyjski łuk był długą, ciężką bronią wykonaną z bambusa, długość była równa wzrostowi strzelca. Strzały miały długość 3 kubitów (137 cm), zakończone były lotkami z piór sępów. Groty były zazwyczaj żelazne, czasem kościane. Strzały były noszone w kołczanie noszonym na plecach. Łuk indyjski był niezwykle potężny, Arrian pisze, że żadna tarcza czy zbroja nie była w stanie powstrzymać strzały wystrzelonej z takiego łuku.
Figurki firmy
Xyston, podstawki do
Impetusa, pomalowane na zamówienie.
The 4th BC Classical Indians were largery tall and fairly light-skinned (Greek writers compared them to Egyptians) though the lower classes might still tend to darker skin. Some Indians wore beards but most shown clean-shaven. Hair was usually long, often pilled into topknot. Clothing was a white cotton kilt. Sandals might be worn but common soldiers are often shown barefoot. Men sometimes wore earings, but rankers rarely wore much other jewelry.
The commonest type of soldier is the archer. The Indian bow was a long, heavy, bamboo weapon, as lond as the archer was tall. Arrows were 3 cubits (137 cm) long, flighted with vulture feathers. Heads were usually iron, sometimes horn. Arrows were kept in a long quiver worn on back. The Indian bow was very powerful, Arrian saying no shield or cuirass could stop its arrows.
The figures are Xyston's, based for Impetus, painted as a commission.
6 komentarzy:
A potem i tak zostali slugami Nagasha... jak zwykle fajna robota!
Zanim zostali - najpierw nieco schudli. Normalnie skóra i kości ;P
Dzięki Adriano :)
P.S. Jeszcze tylko jeden niewielki oddział i już biorę na warsztat "sam wiesz kogo" ;)
Świetnie! Ale niech to będzie nasza słodka tajemnica!
Wspaniałe malowanie! Gratulacje!
Excellent job, these bows are most impressive!
Widzę! Widzę! Czyżby Szeperd w roli zleceniodawcy? ;)
Prześlij komentarz