wtorek, 24 czerwca 2014

Armeńscy górale (1) / Armenian Hillmen (1)


Te postacie i ubiory są typowe dla Kurdów i Armeńczyków, którzy zeszli z gór, by plądrować nizinne urodzajne tereny, bądź pójść na żołd jako najemnicy u Rzymian, Partów czy Persów. Niektórzy z nich byli jedynie procarzami.

Figurki są od Xystona, pomalowałem je na zamówienie jako część armii Partów do Impetusa.

These men are typical of the Kurds and Armenians who emerged from their mountains to raid the more fertile lowlads or take service as mercenaries with the Romans, Parthians or Persians. Some of them were only slingers.

The miniatures are Xyston's painted as commission for my customer's Parthian Impetus army.

5 komentarzy:

Telamon pisze...

Ładnie wyszli.

Phil pisze...

Excellent, most impressive work!

Yori pisze...

Dzięki Telamon!

Thanks Phil!

:)

matheo pisze...

Świetne malowanie i podstawki bardzo mi się podobają.

Jedna uwaga - Ormianie (i co za tym idzie - ormiańscy górale) a nie Armeńczycy. Za wiki:

"W języku polskim funkcjonuje od niedawna określenie "Armeńczycy", jednak na określenie narodu właściwa jest forma tradycyjna – "Ormianie", wykształcona w toku wielowiekowej obecności Ormian na terenach Rzeczypospolitej. Formę "Armeńczycy" należy stosować na określenie obywateli Republiki Armenii[6]."

Yori pisze...

Dziękuję za komentarze. W kwestii Ormian - zdecydowanie masz rację, ale w kwestii narodu Ormiańskiego. W czasach gdy w górach Armenii półdzicy górale zaciągali się na żołd perski - nie było Ormian, czy języka ormiańskiego. Właśnie po to, aby rozdzielić te dwie zupełnie różne grupy etniczne (dzisiejsi Ormianie mają tyle wspólnego z Armeńczykami z II wieku co staropolscy Sarmaci z Sarmatami) użyłem formy "armeńscy". Notabene poprawnej w naszym języku.

Ostatnio wypełniałem koledze z Armenii papiery, gdyż załatwia sobie pobyt stały w naszym przeuroczym kraju. W rubryce obywatelstwo wpisałem mu ormiańskie. Urzędnik kazał przepisać od nowa papiery i wpisać obywatelstwo ARMEŃSKIE.

Zostawiam tak jak jest, żeby tych górali odróżnić od Ormian, których poznaliśmy na kartach prozy Henryka Sienkiewicza.