Pierwszy Klanbrat z zestawu
Island of Blood dedykowanego do mojego projektu
Warhammer Quest został ukończony. To figurka testowa. Skavenów planuję malować w paczkach po pięć sztuk. Dalsza czwórka jest w trakcie paćkania.
The first Clanrat from Island of Blood set dedicated for my Warhammer Quest project is finished. It's a test figure. I'm planning to paint Skaven in packs of five miniatures. Another four vermins are in progress.
Bardzo fajny szczurek.
OdpowiedzUsuńDobra robota :)
Spasiba :)
OdpowiedzUsuńOj zacna praca. Rdza na metalu powoduje, że wszystko we mnie cierpnie na samą myśl o ranie zadanej tą bronią. Nie mogę się doczekać większej zgrai.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Większa ekipa "się maluje" :)
OdpowiedzUsuńNo całkiem całkiem, mogę Ci tylko zasugerować byś zrobił highlight na brzegach szmat i wypukłościach, delikatnie bardzo, myślę że by to podkreśliło wygląd całości a jednocześnie nadało im wyglądu jakby już były spłowiałe lekko. Do tego bym jeszcze spróbował lekko skóre rozjaśnić :) Takie luźne sugestie, ogólnie prezentuje się bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńPzdr
Bardzo malowanie!
OdpowiedzUsuńJa miałem problem z doborem koloru na skórkę, ale widzę, że Ty wygrałeś idealnie. Zdradzisz co to za kolor?
Ogon najlepszy!
Dzięki ludzie :)
OdpowiedzUsuńJako bazy do ciała użyłem Tallarn Flesh, potem wash Vallejo Brown Glaze. Pręgi na ogonie następnie pomalowałem 66% Dwarf Flesh + 33% White. Kości policzkowe, uszy i kończyny bardzo rozwodnionym 50% Vallejo Elf Skintone + 50% White. Pic polega n tym, aby ten rozwodniony miks pokrył tak cienko, aby przebijał spod spodu Tallarn Flesh.
Ogon wg. mojego przepisu w oparciu o autopsję szczura :)
Szczurek miodzio. Szczególnie podoba mi się pordzewiały metal. Pierwszorzędna robota!
OdpowiedzUsuń