Dziś moja kolekcja miniaturek powiększyła się o kolejne cudeńko. Oto mierzący 60 cm mały człowieczek płci męskiej, któremu daliśmy na imię Tomasz. Zaś na zdjęciu poniżej ja z moimi dwoma wcześniejszymi dokonaniami - Markiem i Hanią. Muszę przyznać, że z tych trzech miniaturek jestem najbardziej dumny.
Przy okazji pragnę podziękować mojej żonie za istotny wkład w mój "modelarski" trud :).
Jak tylko zobaczyłem tytuł od razu wiedziałem o co chodzi :)
OdpowiedzUsuńGratulacje tatuśku!!! Gratulacja dla mamuśki :) Wreszcie ktoś się wzioł za robienie wyżu demograficznego :), no i masz sznse pograć z kimś na stare lata :)
Pozdrawiam
Jarek
A myślisz, że dla kogo ja kupuję te wszystkie figurki? :-P
OdpowiedzUsuńGratulacje - też mam dwie takie miniaturki (5 i 7 lat), ale z tym wspólnym graniem na stare lata to może być rożnie - jest coś takiego jak konflikt pokoleń i np. mojego syna bardziej interesują zwierzęta niż czołgi - cała nadzieja w córce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Robert
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńMoja miniatura numero uno ma lat 9 :)
I też się bardzo interesuje modelarstwem :D
Tylko że rzadko się widujemy...
jeszcze raz - gratulacje ! ! ! :)
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do gratulacji :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wspaniałego "modelingu" i życzę wszystkiego najlepszego dla Was wszystkich :) Mój imiennik będzie rósł :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Thomas
I ja gratuluję, pomimo, że takich modeli jeszcze nie mam. ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Wam wszystkim dziękuję :)
OdpowiedzUsuń