poniedziałek, 9 lutego 2015

Dworianie / Dvoryanie


Kolejne zamówienie. Tym razem to Dworianie, czyli moskiewscy bojarzy, dostępni dotychczas jedynie przez kampanię Wargamera na Kickstarterze. Muszę przyznać, że to jedne z najlepiej wyrzeźbionych figurek z oferty Wargamera. Bardzo szczegółowe, o świetnych proporcjach i zdecydowanie zgodne z realiami historycznymi, są uciechą dla każdego historyka i gracza. Gorzej z malowaniem, bo trzeba się z tymi detalami nieźle natrudzić ;)

Ale na poważnie - to bardzo dobra rzeźba, niezbędny zakup dla kolekcjonerów skali 15 mm i oczywiście graczy Moskwą. Zdecydowanie warto mieć. Im szybciej, tym lepiej, póki formy jeszcze niezużyte!

Another commission. This time it's a Kickstarter Wargamer campaign's Dvoryanie that means Muscovite boyar cavalry. I must commend these miniatures as one of the best sculpted from Wargamer's range. Many details, nice proportion and high historical correctness makes me very satisfied as historian and wargamer. As a painter I'm less happy, because I had many details to paint ;)

Seriously - these are the very good sculpts, absolutely must have for 15 mm collectors and Muscovite players. If you're thinking about buying these figures, the earlier, the better!

8 komentarzy:

  1. Podziwiam wygląd całego regimentu i współczuję jednocześnie włożonej pracy...
    Każdy kto myśli że 28mm jest trudniejsze od 15mm jest w dużym błędzie. SUPER!

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne malowanie. Posiadasz jeszcze oczy na swoim miejscu? :)Sztandar też malowany jest?

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Panowie!

    Sztandar to gotowiec, załączony do zestawu.

    Jak dla mnie piętnastka jest o tyle trudna, że wymaga większej koncentracji i wytężania oczu. Szalenie ważne jest tu porządne oświetlenie.

    Zresztą wiele zależy także od samych figurek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój problem polega na tym, że bardzo chciałbym taką Moskwę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Madafaka lost dejr majnds... co mogę powiedzieć... masz dostęp do figur jako pierwszy, malując je wyznaczasz kanon dla kolejnych pokoleń... jakby Ci się kiedyś rzemień u sandała rozwiązał, to napisz do mnie: rzucę wszystkim i przyjadę Ci go zawiązać...

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja właśnie wybierałem się do Ciebie szeperd jako student na warsztaty z malowania :)

    A przy okazji - noszę sandały na rzepy :DDD

    Choć brzuch z wiekiem się uwydatnił, to jeszcze dam radę się schylić (gorzej z wyprostowaniem się) :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Yori kolejne świetnie pomalowane figurki w skali 15 mm. Robią wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam Serdecznie,

    Bardzo ładne figurki.

    Prosiłbym o kontakt mailowy - gdyz nigdzie na Blogu nie mogę go odszukać.

    Mój email do kontaktu - kancelaria_gdynia@wp.pl

    Pozdrawiam i czekam na kontakt

    OdpowiedzUsuń