sobota, 18 lutego 2012
Kawaleria przybyła w samą porę! / Cavalry arrived just in time!
Skończyłem malować moich spieszonych Zaporożców z koniowodnymi. Zgłosiłem ten oddział do Drugiego Konkursu Malarskiego Ogniem i Mieczem, gdzie jednym z wazniejszych kryteriów jest historyczność. Dlatego moi Kozacy są nieco bardziej brudni i nieco mniej barwni niż poprzednie oddziały mołojców. Może są przez to nieco mniej efektowni, ale za to bardziej historyczni. Cieszę się, że zdążyłem ich dziś skończyć, gdyż zasilą mój podjazd na jutrzejszym turnieju OiM. Wygląda na to, że kawaleria przybyła w samą porę! Muszę kończyć, gdyż lecę pakować figurki i kostki do torby! Do jutra!
I have finished my dismounted Zaporozhian unit with horse holders. I put up this unit to Second By Fire & Sword Painting Contest where one of the most important element of competition is historical accuracy. So my Cossacks are a little more dirty and a bit less colourful than my other Moloitsy. Maybe less spectacular but more historical. I'm glad I met the deadline, because these minis can reinforce my battleforce at tomorrow's BF&S tournament. Thank Goodness, seems the cavalry arrived just in time! Now I must leave you now to pack my minis and dice! Till tomorrow mates!
Mówi się, że miarą jakości jest jej powtarzalność. I tak jest w tym wypadku - poziom jak zwykle wyrzuca z kapci a walka w konkursie będzie zacięta.
OdpowiedzUsuńA tych turniejów w zasięgu donośności miejskiej komunikacji to zazdroszczę. Spakować kości, spakować figurki... ot, zostaje pomarzyć.
Excellent painted figures!!!!
OdpowiedzUsuńAwesome stuff Yori, looks really good. Especially the patched horse and details on the saddles that really pop out :-)
OdpowiedzUsuńCudni. Mamy podium.
OdpowiedzUsuńTacy jak lubię.
OdpowiedzUsuńMedal w konkursie murowany :)
Oj! Nie chwalmy dnia przed nocą! Konkurencja jest niezwykle silna!
OdpowiedzUsuńThanks a lot mates! I'm glad you like my models :)