piątek, 24 czerwca 2011
Celtyccy najemnicy / Celtic mercenaries
Ostatnio wolny czas spędzam na świeżym powietrzu. Wolę pospacerować z dzieciakami lub wypić zimne piwko z koleżkami niż ślęczeć nad figurkami. Jednym słowem - lato! Ale udało mi się wreszcie doprowadzić do końca mój celtycki warband. Pomalowałem dziesięciu siepaczy i jednego ranionego, który posłuży jako znacznik. Wybrałem w miarę nowy zestaw Caesara - Celt Warriors i muszę przyznać, że zawiera jedne z najładniejszych figurek w skali 1:72 jakie widziałem w życiu. Rzeźba jest doskonała, proporcje anatomiczne i wierność historyczna plasuje ten zestaw na najwyższej półce na rynku figurek historycznych w tej skali. Miniaturki przygotowałem nie tylko pod kątem "barbarzyńskich potyczek", ale także jako część mojej celtyckiej dywizji w armii Ptolemeuszy.
Ptolemejscy werbownicy mieli dwa źródła naboru najemników z północy. Pierwszą opcją byli Galaci, czyli celtyccy osadnicy z Anatolii. Drugim sposobem zaciągu byli najemnicy z Europy, tacy jak Trakowie lub Celtowie, których można było zaokrętować na trackim wybrzeżu. Moi wojownicy to właśnie Celtowie z Europy. Kolejna celtycka dziesiątka będzie przygotowana w innym - w galackim stylu.
Last time I'm spending my free time outdoor. I prefer walking with my children or drinking cold beer with my friends more than painting. In one word - summertime! But at last I managed my Celtic warband to an end. I painted ten warband members and a wounded one who will be treated as marker. I chose quite new Ceasar Miniatures Celt Warriors set and I must confess they're the most beautiful 1/72 Celtic minis I've ever seen. The sculpture is perfect, the anatomical proportions and historical accuracy lead this set to the top of the market in their scale. I prepared these miniatures not only for "barbarian skirmishing" but they will be a part of my mercenary Celtic division in Ptolemy'a army.
Ptolemaic contactors had two ways to recruit the northern mercenaries. The first option were Galatians - Celtic settlers in Anatolia. The second manner were European mercenaries such Thracians or Celts who could be recruited via the Ptolemaic foothold on the Thracian coast. My warriors are European Celts. The next ten Celtic warriors will be prepared in the diffrent - the Galatian style.
Ja się tak nie bawię:) Yori, za dobrze malujesz. Jakżeś zrobił takie fantastyczne portki tym ludzikom?
OdpowiedzUsuńKratka była wyrzeźbiona. Wystarczył wash i drybrush!
OdpowiedzUsuńZ paskami było gorzej - malowałem je mokrym pędzlem oglądając jednym okiem "Resident Evil". Hordy zombiaków przypominały mi o Twoich martwiakach. Zaciskałem zęby i myślałem - Inkub maluje cudeńka - to i ja mogę :)
Dzięki Arturze za wsparcie :)
Jak zwykle: Szacun Wodzu.
OdpowiedzUsuńPytanie może głupie i pewnie już na nie odpowiadałeś: co to za trawa na podstawkach?
Beautiful, really something.
OdpowiedzUsuńThank you very much mates :)
OdpowiedzUsuńShepperd - Kępki znajdziesz pod tym linkiem:
http://www.jadarhobby.pl/fredericusrex-c-19_1025.html
No, piękni jak zwykle - aż się boję zabrać za swoich. Właśnie dzisiaj przyleciałem i zasiadam do naszego projektu - na pierwszy ogień poszła jazda rzymskich sprzymierzeńców.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
rrober
Spoko loko. Bardzo ładni, a przede wszystkim kolorowo jest i przykuwają oko. Musisz mi pokazać jak malujesz ciało.
OdpowiedzUsuńpozdro
T
Ja wymiękam.Yori - oni są fantastyczni. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńAle wiesz .. sama dobra rzeźba figurki nie wystarczy... trzeba jeszcze mieć talent .. a Ty go masz przyjacielu
Rany chłopaki - aż mi głupio. Tyle pozytywnych komentarzy. Bardzo Wam dziękuję!
OdpowiedzUsuńPiękni! Do tego ta paleta kolorów - dla miłośników celtyckich klimatów rewelacja.
OdpowiedzUsuńNo i doskonała rekomendacja figurek dla tych, jak ja, którzy dotychczas jeszcze się wahali co do tego zestawu.
pozdrawiam ;)
Nie wahaj się! Figurki naprawdę są doskonale wyrzeźbione. Gorąco je polecam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, kolorowe i pstrokate :)
OdpowiedzUsuńYori - co powiesz na małe wskrzeszenie klimatów Powstańczych (1944 rok + Force on Force) na Kredytowej ? :)
Możemy w czwartek lub piątek wskrzesić klimaty powstańcze :)
OdpowiedzUsuńFigurki są, chęć w narodzie jest :)
Daj czas na przygotowanie czegoś sensownego ! :) Bez pośpiechu :)
OdpowiedzUsuńNie było mnie, więc nieco spóźnione gratulacje. Wspaniała praca. Świetne twarze.Wielkie brawa!
OdpowiedzUsuńFigurki wojowników po prostu rewelacyjne - gratulacje. Osobiście zamierzam dopiero rozpocząć swą przygodę z "tworzeniem armii" ... Twój oddział mobilizuje bym w końcu zaczął coś w tym kierunku robić. Poniżej fajny artykuł o Celtach z Anatolii
OdpowiedzUsuńhttp://kalendarium-historyczne.pl/artykuly/starozytnosc/republika-rzymska/wojna-rzymu-z-galatami/49
Osobiście wolę armie hellenistyczne - najbardziej odpowiadała by mi armia Seleucydów.
Pytanie tylko jaki poziom trudności - czy nie lepiej było by zacząć od czegoś łatwiejszego ... jak pisałem jestem laikiem