czwartek, 5 maja 2011
Transmutacja / Transmutation
Przygotowałem drugi rzut znaczników do naszego Projektu Monte Cassino. Tym razem głównym problemem było: jak pomalować konia, aby wyglądał jak muł? Mam nadzieję, że trafiłem w dychę. Muły mają sakwy ulepione z Green Stuff-u i okręcone zwykłą nitką. Oprócz martwych zwierzaków przygotowałem dwa znaczniki z rannymi żołnierzami. Po jednym markerze dla atakujących i broniących się. Myślę, że się przydadzą do różnych misji ratunkowych i scenariuszy rozgrywających się u stóp naszej góry. Zostało tylko 17 dni do Grenadiera 2011...
Second wave of markers for our Monte Cassino Project have been prepared. The main problem was: how to paint a horse to make him seem like a mule? I hope I scored a goal. The mules have the sacks made with using of Green Stuff and a simple thread. Apart the dead animals I was preparing two markers with wounded soldiers. One is for the attackers and one for the defenders. I think they may be useful with some rescue missions and scenarios which will take a place under the our mountain. only 17 days left to Grenadier 2011 event...
Sweet!
OdpowiedzUsuńDodadzą fajnego klimatu, takie smaczki właśnie są potrzebne by przełamać monotonię tej góry!
gj
Muły wyglądają odpowiednio mułowato, a ranni odpowiednio rannie;)
OdpowiedzUsuńRannie bo pewnie byli robieni rano :)
OdpowiedzUsuńSuper znaczniki !!!
Bartek - jaką monotonię !? - może jednak zrobimy te "czerwone maki"?
Very nice Yori!!
OdpowiedzUsuńAlongside with the mules, I like the fig very much. You managed to give these esci oldies some character!
Well done!
T.
Very good work, love extras for a game.
OdpowiedzUsuńŚwietne !
OdpowiedzUsuńps. Yori - dałem Bartkowi te lawetę na nebelwerfera... Kontaktuj sie z nim w sprawie odbioru na Bemowie :D
Yori, moglbys odezwac sie na arturpendragon71@gmail.com? Dzieki.
OdpowiedzUsuń