

The first day of "Grenadier" - wargame gamesday event is ended. Today I played with my friends two episodes centered on the tragic Warsaw uprising of 1944. The resisters were taken from my collection. They're the conversions of some 1/72 minis taken from various sets. The games were incredible. Special thanks for Q.B. and Wookush. These guys are great! They prepared fantastic scenarios and stunning scenery. Just take a look at the pictures!










dzieki za dzisiejszą bitewkę :) i gratuluję tych powstańców, naprawdę robią wrażenie, o Czerniakowie nie wspominając :D pzdr
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wszystko wygląda, mam nadzieję że na blogu lub na forum Strategie pojawi się jakaś relacja.
OdpowiedzUsuńFajnie było! Relacja pewnie będzie, na razie to tylko same foty.
OdpowiedzUsuńbnk @ ja też dziękuję, miło było poznać :)
A przy okazji - jesteśmy sąsiadami. Słyszałem, że przygotowujesz stół. Mam nadzieję, że go kiedyś wypróbujemy :)
Super sprawa! Chociaż przydałoby się jeszcze więcej zdjęć. Makieta klasa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo udany pierwszy dzionek Panowie ! Oby tak dalej i więcej takich akcji w przyszłości.
OdpowiedzUsuńps. Janek "Kosior" vel "Praski Cwaniak z Czerniakowa" górą ! :D
To oczywiście byłem ja (QB) pod innym nickiem/kontem :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie Cię nie poznałem w tym kapeluszu :)
OdpowiedzUsuńYori, stół jest gotowy :) teraz tylko tereny więc jeszcze miesiąc do dwóch zanim będzie w użyciu :) Więc jakby co to zapraszam :)
OdpowiedzUsuńPrzywieziemy ci do domu cegły trochę może co ? :D
OdpowiedzUsuńPs. Właśnie skończyliśmy grać u mnie w domu - dostałem łooomot od chłopaków z Delta Force :D
To Wy z konwentu ruszyliście do domu, aby pograć? Maniacy!
OdpowiedzUsuńReally awesome project and photo's, well done Yori!!!
OdpowiedzUsuńI'm very impressed by Ambush Alley skirmish rules. I hope I'll enjoy more projects like this one in near future. Thanks for your opinion :)
OdpowiedzUsuńNice stuff! Awesome terrain and miniatures.
OdpowiedzUsuńGreets,
Po drugim dniu oprócz zmęczenia zostanie na długo "banan" na ustach - wszyscy mogliśmy się wreszcie spotkać, pograć, pogadać i pośmiać się ! Było warto, a kto nie był niech żałuje :)
OdpowiedzUsuńOby więcej takich okazji !